gang stalking na magazynie na którym pracuje jest oczywisty. Oni wiedzą że ja wiem że są gang stalkerami. Wiedzą że wiem że używaja broni elektromagnetycznych i dalej robią to samo. Jestem jednym z najbezpieczniej pracujących osób na tym magazynie. To podesłali gościa który niby chciał mi pomóc z pudełkiem. Powiedział żebym mu je podał. Podałem mu topudełko bardzo uważnie i bezpiecznie. Wziął je trzymał stabilnie. Chwile po tym upuścił je i mimo że na niego nie leciało to uderzył je świadomie z kolana. Po tym oczywiście gang stalkerzy sugerowali, że to pewnie Targeted Individual zawinił. Są tak bezczelni i bezkarni, że nawet Anioł straciłby spokoj umysłu… W miejscu zamieszkania też od czasu do czasu teatrzyk gang stalkerski. Świadomi Targeci dobrze wiedzą o czym pisze… Pozdrawiam wszystkich dobrych ludzi…